Być może na początku nie zauważymy żadnych niepokojących sygnałów, ale po kilku latach takich praktyk przyjdzie nam zmierzyć się z upływającym czasem, zmarszczkami, przebarwieniami i zniszczoną skórą. W najgorszym razie możemy zachorować na czerniaka lub inną chorobę związaną z nadmiernym opalaniem. Dlatego dużo lepszym rozwiązaniem jest korzystanie z alternatyw.
Warto tutaj zaznaczyć, że solarium również nie jest dobrym rozwiązaniem. Szkodliwe promieniowanie UV może nieodwracalnie uszkodzić głębsze warstwy skóry i przyczynić się do powstawania brzydkich plam czy zmarszczek. Na szczęście, pozostaje jeszcze rozwiązanie kosmetyczne. Wiele kobiet decyduje się na opalanie natryskowe, które jest dosyć intensywne i drogie, ale niezwykle skutecznie, choć taki efekt nie wszystkim się spodoba. Najtańszą i najlepszą dla naszej skóry metodą okazuje się ekologiczny balsam brązujący. Ten organiczny samoopalacz pomoże zdobyć piękną opaleniznę i jednocześnie odżywić nasze ciało.
Taki produkt ma w swojej ofercie marka Mokosh. Ich brązujący balsam do ciała z pomarańczą i cynamonem pozwala zapewniać kompleksową pielęgnację i piękny kolor skóry. Mokosh produkuje także świetny peeling enzymatyczny, pomagający skutecznie walczyć z suchymi skórkami i nieestetycznymi przebarwieniami na twarzy. Specyfik ten zawiera olej z dzikiej róży oraz kwas hialuronowy. Doskonały dobór roślinnych komponentów sprawia, że serum działa dogłębnie, ale nie podrażnia i nie wywołuje alergii. W kilka tygodni możemy odzyskać piękną i młodą cerę. To świetny kosmetyk, dobrze oceniany przez konsumentów.
Jednak to brązujący balsam ujędrniający stał się prawdziwym hitem. Dzień po dniu zdobywamy uprawnioną opaleniznę i nie musimy martwić się skutkami ubocznymi czy ryzykiem zachorowania na poważne choroby.
Kosmetyki ekologiczne to doskonałe rozwiązanie w codziennej pielęgnacji. Warto w nie inwestować, zwłaszcza w kwestiach dotyczących opalania. Jest to jedyne rozwiązanie, w pełni bezpieczne i skuteczne.
Zobacz więcej: